Wakacje wielkimi krokami zbliżają się ku końcowi i coraz więcej rodziców zaczyna kupować wyprawkę dla dzieci. Pomimo tego, że większość podręczników i ćwiczeń do nauki jest bezpłatna, to zakupienie innych przedmiotów i akcesoriów na nowy rok szkolny jest dla rodziców dość dużym wydatkiem. Warto wiedzieć, ile przygotować pieniędzy na tegoroczną wyprawkę i co należy kupić, aby dziecko mogło dobrze rozpocząć nowy rok szkolny.
Z wyliczeń Centrum im. Adama Smitha wynika, że w Polsce wychowanie jednego dziecka do ukończenia przez niego 18 lat kosztuje od 190 do 210 tys. zł. Rodziny z dwójką dzieci na ten cel wydają od 350 do 385 tys. zł, a z trójką – nawet pół miliona złotych. Dzięki wprowadzeniu dodatkowych świadczeń i programu 500+ obecnie lepiej żyje się rodzinom wielodzietnym. W 2015 roku rodzice z kilkorgiem dzieci wydawali 84% swojego dochodu na utrzymanie, w 2017 roku udział tych wydatków zmniejszył się do 74%. Jednak pomimo różnych instrumentów pomocy dla rodzin, nadal podstawowym źródłem dochodów w polskich gospodarstwach domowych pozostaje praca zarobkowa. I to właśnie często z niej trzeba sfinansować wyprawkę do szkoły.
– Chociaż dzięki różnym świadczeniom polskim rodzinom żyje się lepiej, to kompletowanie wyprawki szkolnej nadal jest dużym wyzwaniem finansowym. Podręczniki szkolne są darmowe, ale nie dla wszystkich uczniów. Z tego względu w niektórych rodzinach wydatki szkolne znacząco wzrastają przed wrześniem. A do tego dochodzą także koszty przyborów szkolnych, odzieży, obuwia itd. – zauważa przedstawiciel Ferratum Money. – Co zrobić, gdy budżet przeznaczony na szkolną wyprawkę nie wystarcza? Jednym z rozwiązań może być zaciągnięcie pożyczki. Jednak należy się zadłużać przede wszystkim rozsądnie.
Ile wydamy na wyprawkę szkolną?
Tegoroczna wyprawka szkolna, podobnie jak w ubiegłym roku, w większości polskich rodzin będzie trochę niższa niż jeszcze kilkanaście lat wcześniej. Wszystko to wynika z faktu, że uczniowie szkoły podstawowej otrzymają darmowe podręczniki. Inaczej jest w przedszkolu, zerówce oraz w szkołach ponadpodstawowych – tam za podręczniki muszą zapłacić rodzice.
Eksperci w Dzienniku Zachodnim wyliczyli, że na wyprawkę szkolną trzeba przeznaczyć średnio 530 zł na jedno dziecko, ale tylko w sytuacji, gdy nie kupujemy podręczników. To o 50 zł mniej niż w ubiegłym roku i o około 150 zł mniej niż 2 lata temu. Komplet książek do szkoły ponadpodstawowej może kosztować około 400-500 zł. W związku z tym, na większe wydatki muszą przygotować się rodzice uczniów liceów, techników i szkół branżowych.
Co musi znaleźć się w wyprawce szkolnej?
Wyprawka szkolna dla ucznia musi obejmować nie tylko przybory szkolne, ale również różne akcesoria (np. plecak), strój na wychowanie fizyczne, obuwie oraz worek i pojemnik na kanapki. Największym wydatkiem w wyprawce są podręczniki, jeśli trzeba je kupić we własnym zakresie oraz plecak. Ceny tornistra wahają się od 30 do 150 zł w zależności od producenta, jakości i nadruku. Podobnie jest ze strojem sportowym i butami – za odzież znanych firm trzeba zapłacić nawet dwa razy tyle niż w przypadku mniej znanych producentów. Najtańszy piórnik bez wyposażenia to koszt kilkunastu złotych. Jego cena wzrasta jednak, gdy chcemy, aby posiadał wszystkie akcesoria (np. długopisy, ołówki, kredki itd.). Za dobrze zaopatrzony piórnik trzeba zapłacić 50-70 zł, a za licencjonowany – nawet 150 zł. Zeszyty są potrzebne wszystkim uczniom. Na ten cel przeznaczyć trzeba kilkadziesiąt złotych w przypadku jednego dziecka. Do tego dochodzą jeszcze wydatki związane z zakupem akcesoriów plastycznych (np. farby, bloki, pędzelki) oraz muzycznych (np. flet, cymbałki itd.).
Jak sfinansować wyprawkę szkolną?
Jak podaje Dziennik Zachodni, dwie trzecie Polaków zamierza sfinansować wyprawkę szkolną z bieżących dochodów. Ponad jedna trzecia badanych – z programu 500+, a 28% zamierza w tym celu sięgnąć po oszczędności. Co dwudziesty rodzic, aby zakupić przybory szkolne, zwróci się o wsparcie do rodziny, natomiast 2% planuje pokryć szkolne wydatki pieniędzmi z pożyczki.
Skutecznym rozwiązaniem na sfinansowanie wydatków związanych ze szkołą może być pożyczka, jeśli nie mamy oszczędności. Gdy chcemy skorzystać z oferty któregoś z banków, najlepiej zarezerwować na formalności co najmniej kilka dni i zawczasu przygotować pokaźny plik dokumentów. Gdy jednak zależy nam na czasie i chcemy uniknąć skomplikowanych formalności, warto zastanowić się nad skorzystaniem z oferty firm pożyczkowych. Przez internet można już zaciągnąć nie tylko chwilówkę do 1000 zł, ale również pożyczkę ratalną na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzięki temu można w pełni wyposażyć dziecko, zanim pójdzie do szkoły, a pieniądze zwykle otrzymamy już w dniu złożenia wniosku. Warto jednak pamiętać, żeby pożyczać taką kwotę, której spłata nie zrujnuje naszego domowego budżetu. Tylko wtedy pożyczka będzie rzeczywistym wsparciem w wydatkach związanych z wyprawką szkolną.
Przygotowanie do szkoły dla rodzin z kilkorgiem dzieci może okazać się bardzo dużym obciążeniem finansowym. Kupienie wszystkich przyborów szkolnych, a niekiedy również książek, to często wydatek kilkuset złotych. Warto zatem dużo wcześniej przygotować się do tego wyzwania i zabezpieczyć na ten cel odpowiednie środki.
